Zapraszamy do relacji z wyprawy lodowcowej sensei Daniela:

Witam!
Jak już wcześniej pisałem wybrałem się na największy masyw górski Alp –Monte Rosa leżący na granicy Włoch oraz Szwajcarii.
Nadmieniam, że nie jestem Alpinistą, a swoją przygodę z Alpami dopiero zaczynam.
Góry w masywie Monte Rosa robią ogromne wrażenie, a widoki są nie do opisania. Dlatego napisałem wcześniej, że” tylko Bóg mógł stworzyć takie widoki” gdyż czuć tam potężną moc, a człowiek jest jak mała mrówka, której wydaje się że coś znaczy:)

Dziękuję Bogu, który dodał mi sił oraz zadbał o dobrą pogodę aby udało mi się zdobyć osiem szczytów górskich – czterotysięczników:

Zumsteinspitze 4563
Signalkuppe 4559
Parrot Spitze 4432
Ludwigshöhe 4341
Schwartzhorn 4233
Vincent Pyramide 4215
Balmenhorn 4167
Punta Gordani 4046

Zdobycie tych szczytów dedykuję mojemu synowi Michałkowi

Dziękuję Bogu za siłę i możliwość odbycia tak pasjonującej wyprawy.

Dziękuję także Bogusławowi Magrel za opiekę i pomocną dłoń jaką jest jego wielkie doświadczenie. Duże podziękowania należą się moje żonie Sandrze za wyrozumiałość w moich wyprawach oraz wsparcie

Dziękuję także współtowarzyszom wyprawy oraz przyjaciołom, którzy pisali do mnie w trakcie wyprawy dodając mi siły:)

„Jeśli chcesz znaleźć źródło, musisz iść do góry pod prąd” – Jan Paweł II